Zacharowa: Resztki Ukrainy zostaną wchłonięte przez Warszawę

Dodano:
Maria Zacharowa, rzecznik MSZ Rosji Źródło: Wikimedia Commons
Zdaniem Marii Zacharowej kraje zachodnie tylko pozornie troszczą się o Ukrainę. Dowodem na to ma być polski zakaz wwożenia ukraińskich towarów.

Rzecznik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa zareagowała na wiadomość o zakazie wwożenia ukraińskich towarów do Polski.

Zacharowa: Ukraina to dla Polski antyrosyjski zestaw narzędzi

"Taka decyzja jest bardzo wymowna z punktu widzenia zdemaskowania pozornej troski Zachodu o głodujących i potrzebujących żywności" – napisała w medium społecznościowym Telegram.

"Wyobraźcie sobie, że Polska rozmawia z Ukrainą, dopóki jest jej potrzebna jako podmiot, jako antyrosyjski zestaw narzędzi. A kiedy granica zostanie zatarta, resztki Ukrainy zostaną wchłonięte przez Warszawę, a wtedy w ogóle nikt nie będzie rozmawiał z miejscową ludnością" – dodała polityk.

Tymczasowy zakaz ukraińskiego zboża

W sobotę polski rząd zakazał wwożenia do naszego kraju ukraińskich towarów, również w celu tranzytu. Odpowiednie rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Od tego momentu do Polski nie mogą zostać wwiezione towary z listy uwzględnionej w dokumencie. Chodzi m.in. o zboża, cukier, susz paszowy, nasiona, chmiel, len i konopie, owoce i warzywa, produkty z przetworzonych owoców i warzyw, wina, wołowinę i cielęcinę, mleko i przetworzy mleczne, wieprzowinę, baraninę i kozinę oraz jaja.

Ta decyzja ma chronić interesy polskich rolników. Duża ilość taniej ukraińskiej żywności na naszym rynku przyczyniła się do spadku cen. Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda tłumaczył w niedzielę, że Polska będzie dążyć do rozwiązania korzystnego zarówno dla naszego kraju, jak i dla Ukrainy oraz Unii Europejskiej.

– Trwa roboczy kontakt z gabinetem Komisarza Unii Europejskiej do spraw Handlu. Zespoły na bieżąco wymieniają informacje dot. decyzji w zakresie zakazu wwozu niektórych produktów rolno-spożywczych. Przedstawiamy swoje racje. Przede wszystkim zajmuje się tym minister Szymon Szynkowski vel Sęk. Myślę, że jesteśmy w stanie wyjaśnić, skąd ta decyzja – powiedział Buda.

W poniedziałek polscy politycy wspólnie z delegatami z Ukrainy podjęli rozmowy w sprawie kryzysu zbożowego.

Źródło: Radio Zet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...